sobota, 23 listopada 2013

Jak zacząć biegać – running for dummies.

Dzisiaj o tym jak zostać biegaczką w 7 prostych krokach.



Krok 1: CHCIEĆ
Jeżeli chcesz to pierwszy krok masz już za sobą. No tak! W końcu znam takich, którzy nie chcą. Skoro nie chcą, to nie pobiegną, a Ty chcesz. Chcesz - prawda? No powiedz, że chcesz...Kiwnij głową chociaż! Zuch dziewczyna!

Krok 2: MÓC
Masz uczulenie na własny pot? Wadę serca? Krótszą nogę? Gdybyś miała przeciwwskazania do biegania zapewne byś o nich wiedziała. Jeśli do tej pory nikt nie zauważył twojej niepełnosprawności i kalectwa to MOŻESZ biegać. Jeżeli masz wątpliwości – skontaktuj się z lekarzem.

Krok 2: OUTFIT I AKCESORIA
O tym już było w poprzednim poście <KLIK>. Skompletuj garderobę i dodatki. Czego potrzebujesz? Wygodne buty, wygodny strój i przyjaciółka / koleżanka / kolega / chłopak / dziewczyna lub mp3 abyś się nie zanudziła na śmierć. Ja lubię mp3, ale kolegami też nie pogardzę. Prawda, że niewiele?

Krok 3: CEL
Ustal sobie co chcesz osiągnąć. Schudnąć? Przebiec zawody uliczne? Zaliczyć przełaje na wuefie? Udowodnić byłemu chłopakowi, że jest skończonym dupkiem i nie wie, co stracił? Zrobić furorę na plaży w Chałupach? A może po prostu chcesz wyciszyć myśli? Każdy cel jest dobry!

Krok 4: TRASA
Wybierz i zaplanuj trasę – wokół bloku, na deptaku, w parku, lesie czy na bieżni. Sprawdź ile ma kilometrów i czy jest tam bezpiecznie po zmroku – nie biegaj w miejscach, gdzie nie czujesz się pewnie.

Krok 5: GRAFIK
Ustal z góry kiedy biegasz pamiętając, że optymalna liczba treningów dla początkującego biegacza to 3 – 4 razy w tygodniu. Bieganie wpisz na stałe do kalendarza, lecz zrób to ołówkiem – w końcu bieganie nie jest najważniejsze na świecie! No dobra, jest najważniejsze, ale są też inne, równie atrakcyjne zajęcia.

Krok 6: PLAN
Znajdź plan treningowy dla początkującego biegacza, np TU  <KLIK>.

Krok 7: REALIZACJA
Idź biegać i nie przestawaj :)



Implementacja intencji czyli o wdrażaniu zamiarów w życie.

  • Upewnij się, że Twoje cele są realne. Nie planuj, że jutro wstaniesz o 5 i przebiegniesz 10 km. Zaplanuj, że obudzisz się pół godziny wcześniej i wyjdziesz potruchtać kwadrans. Zrealizowane cele wzmacniają motywację i sprawiają, że chcemy więcej. Następnym razem będzie łatwiej. 
  • Nie poddawaj się po porażce – gdy nie udało się zrealizować tygodniowego planu (bo praca, szkoła, dzieci, praca z dziećmi w szkole) biegaj wtedy, gdy masz czas. Gdy jesteś chora – odpoczywaj. Gdy boli – regeneruj siły. Bieganie ma być źródłem radości, a nie frustracji.
  • Ubrania i buty do biegania trzymaj w jednym miejscu. Zapomniałabym o najważniejszym – nie zapomnij gdzie je schowałaś ;)
  • Umów się z koleżanką lub kolegą – będzie ci głupio nie dotrzymać słowa i bardziej się zmobilizujesz. Rozmowna koleżanka lub kolega są także po to, byś mogła biec wolniej – dzięki temu powoli budujesz swoją wytrzymałość.
  • Zainstaluj appkę do biegania w telefonie – Nike+, Endomondo, Run Tracker - nie ma nic bardziej motywującego niż postępy!

I nie wmawiaj sobie, że nie potrafisz! Kiedyś biegałaś. Biegałaś jak szalona! I uwielbiałaś biegać... Nie wierzysz? Zapytaj Rodziców i na pewno Ci powiedzą, że krzyczeli do Ciebie „Nie biegaj tak szybko bo się przewrócisz!”




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz