niedziela, 15 grudnia 2013

O bieganiu w czasie menstruacji bez owijania w bawełnę.

Biegając między półkami w Rossmanie 14 sierpnia doznałam swoistego olśnienia. TO JUŻ BYŁO.
Zarówno w 2012 jak i w 2013 roku w przeddzień sierpniowego maratonu odbyłam nerwowy tour po sklepach w poszukiwaniu tamponów w rozmiarze XXXL. Sprawdziłam tez kalendarz i nic nie wskazuje, by w 2014 roku cokolwiek się w tej kwestii zmieniło. Kolejny Maraton Solidarności pokonam modląc się o to, by na mój widok kibice na mecie nie pomyśleli, że urwało mi w biegu jądra.





Fakty:
Jeżeli jesteś statystyczną kobietą, krwawisz raz w miesiącu, średnio raz na 28 – 30 dni przez około 3-4 doby. W tym czasie tracisz 10 – 80 ml krwi. To jest objętość 2 kieliszków, mimo że wydaje się być kuflem do piwa.
 
Jak większość kobiet cierpisz na różne dolegliwości: niektóre dziewczyny mają zawroty głowy, mdłości, biegunkę lub wymiotują podczas okresu. Większość z nas odczuwa mniej lub bardziej intensywny ból w dolnych partiach brzucha. 

Skąd ten ból? To skurcz mięśni ściany macicy. Do tego Twoje ciało wydziela prostaglandyny, które dodatkowo potęgują te wszystkie fantastyczne doznania. Ała.

Zapewne Twoje życie, tak jak moje dzieli się na fazy:
  • dni przed okresem (nie podchodź do mnie, jedzenie podawaj na kiju, bo ugryzę),
  • okres sam w sobie (wcale nie jest lepiej, nie muszę tłumaczyć dlaczego),
  • kilka dni po okresie, które szybko zamieniają się w te dni PRZED OKRESEM. W tym zawiera się jeden dzień owulacji. Poznaję go po tym, że dla odmiany mam dobry humor, ale bardzo, bardzo boli mnie jajnik. No i jest to jedyny dzień w miesiącu, w którym nie mam pryszczy. Fantastycznie.

Widzicie sami, że gdybym pozwoliła, aby mój cykl owulacyjny miał wpływ na moje życie to musiałabym siedzieć w izolatce na oddziale leczenia nerwic.


Co robi biegaczka, gdy ma okres? Biega.

Biega, bo ćwiczenia przyczyniają się do zmniejszenia bólów menstruacyjnych. Ciężko w to uwierzyć, bo prawdopodobnie nie będziesz miała ochoty na wysiłek inny niż sięgnięcie po kolejne opakowanie ptasiego mleczka i delicji, ale uwierz mi nawet krótki, luźny bieg może poprawić sytuację.

Jeżeli nie możesz biegać, bo nie pomaga Ci nawet ketonal do żyły i plastry morfinowe babci, idź na spacer, rozciągaj się, tańcz.

Nie zwalniaj się z lekcji wychowania fizycznego, ale poinformuj nauczyciela o niedyspozycji tak, by nie kazał ci się forsować.

Nie idź w tym dniu na saunę, solarium, nie wyrywaj zębów i nie oddawaj krwi ALE idź pobiegaj.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz