sobota, 29 kwietnia 2017

Czy można biegać w ciąży?

Szanowni Państwo, oto płód.



Nazwijmy go roboczo Brajanek. Albo Vanesska. 

Vanesska nie lubi ananasa, fishburgerów, gruszek, jabłek, brokułów i coca-coli. No nie dogaduje się z Matką w kwestiach jedzenia wcale. Jest natomiast jedna rzecz, którą Vanesska uwielbia. Bieganie!
W czasie biegu Vanesska nie robi wzdęć ani mdłości, nie robi bólu głowy a wszystkie ciążowe dolegliwości ustępują. Cud! Nie miałam wyjścia - po konsultacjach z lekarzem podjęłam jedną z ważniejszych decyzji w moim życiu – przez najbliższe kilka miesięcy biegam z Vanesską. Chyba, że jej coś odbije i zacznie mi wyszarpywać łożysko albo wystawiać głowę na trzecim kilometrze i powie "Weź już przestań, nie chcę już, zabierz mnie do domu".  Wtedy dam na luz.


Jeśli tu trafiłaś to zapewne szukasz odpowiedzi na pytanie czy możesz biegać w ciąży. Znam odpowiedź i brzmi ona:

NIE WIEM. 

Ja dzisiaj mogę. Co nie oznacza, że będę mogła za tydzień czy nawet jutro! I uwierz mi, dowiedziałam się tego z badań i opinii mojego lekarza i doświadczonego trenera a nie z Internetu. Co nie oznacza, że nie szukałam informacji medycznych w sieci! Tak naprawdę to wykonałam kawał dobrej roboty abyś ty nie musiała przekopywać Pubmedu.

  1. Stara ludowa mądrość głosi aby w ciąży intensywność sportu ograniczyć o połowę. Jeśli pół życia przeleżałaś oglądając po pracy "Na Wspólnej" to podziel to przez dwa i masz gotową odpowiedź
    nie, bieganie w Twoim przypadku nie jest rozsądne, ale warto ograniczyć TV. 
    Ja natomiast w roku poprzedzającym zajście w ciąże ukończyłam 3 maratony a miesięczny kilometraż zamykał się w 350-ciu. Ograniczając intensywność o połowę wymóżdżyłam, że bezpiecznie mogę truchtać 3-4 razy w tygodniu opierając intensywność treningów na tętnie, nie tempie.
  2. Istnieją przeciwwskazania medyczne, których nie możesz ignorować bo nawet jeśli nie masz żadnej z wymienionych chorób TERAZ to uwierz mi, po 20 tygodniu ciąży mogą się pojawić.  Lista symptomów, których nie wolno Ci zignorować zawiera:
  • choroby serca, np. nadciśnienie
  • choroby związane z ograniczeniem wydolności płuc, zwłóknienia, zaniki mięśni oddechowych czy otyłość
  • problemy z niewydolną szyjką macicy
  • ryzyko przedwczesnego porodu – przedwczesny poród w historii pacjentki, ciąża mnoga, problemy z łożyskiem, niedowaga
  • krwawienie, plamienie 
  • łożysko przodujące
  • uszkodzony worek owodniowy
  • nadciśnienie związane z ciążą
  • białko w moczu
  • obrzęki
Jeśli więc masz zielone światło od ginekologa prowadzącego Twoją ciążę to nic nie stoi na przeszkodzie byś w czasie ciąży KONTYNUOWAŁA bieganie w dwupaku. Zasady są proste:

  • intensywność biegu opierasz na tętnie – nie przekraczasz 75% tętna maksymalnego. 

  • Wyrzucasz zegarek, nie patrzysz na tempo i dystans. Twoje ciało powie Ci, kiedy się zatrzymać więc obserwuj je bacznie. Jeśli zbagatelizujesz drobne sygnały, dasz się ponieść odchorujesz to dnia następnego i przygoda z bieganiem może się bardzo szybko zakończyć. Ogranicz kikometraż i liczbę treningów według swoich możliwości. Jakie są? Nie wiem!

  • pokochaj marszobiegi

  • wzmacniaj brzuch i plecy 


    I nie szalej. Bieganie w dwupaku to sport drużynowy. Zawsze miej z tyłu głowy, że nie biegasz TYLKO dla siebie. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz