czwartek, 13 sierpnia 2015

Nie bądź żyła...

Nie zastanawiałam się nigdy po co tak właściwie potrzebna mi krew. To tak jakby się zastanawiać po co mi głowa i dlaczego zamontowana jest właśnie tu.  Krew. Takie oczywiste. Wielka mi rzecz.
A tu proszę – taka zwykła krew, słodko – nijaki element kaszanki a uratować może człowieka. Dlatego też dzisiaj namawiam Ciebie, żebyś poszedł do Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa i oddał krew. I błagam, nie histeryzuj i nie szukaj wymówek.
Ja wiem:
  • igła taka gruba
  • twoja krew taka pospolita
  • na pewno masz anemię i nie możesz bo kiedyś Ci lekarz mówił, że nie możesz
  • na bank zemdlejesz

I wiesz co? Może masz rację. Może masz pospolitą krew ABRH+, może nie możesz i na bank zemdlejesz, bo igła taka gruba...

Ale spróbuj!

Na początek wypełnisz ankietę – mnóstwo intymnych pytań od których zależy zdrowie biorcy, więc niech presja by wypaść dobrze i dostać czekoladę nie wygra z prawdomównością. Bądź szczery.
Zbada Cię także lekarz – to on oceni czy możesz oddać krew. Upewni się, że ważysz minimum 50 kg i razem z Tobą przeanalizuje kwestionariusz. Jeśli chcesz wiedzieć co Cię dyskwalifikuje, zajrzyj TU
Potem pójdziesz umyć ręce ze szczególnych uwzględnieniem łokci i założysz foliowe papucie. 



Niestety spocą Ci się stopy, nawet jeśli jesteś dziewczyną. 



Gdy panie zaproszą Cię na mega wypaśny fotel klasy S, rozłożysz się wygodnie i przygotujesz na kwadrans leżakowania. Panie będą co chwilę pytały jak się czujesz i nie bądź bohaterem – odpowiadaj szczerze. Na zakończenie odbierzesz łakocie i szczęśliwy wrócisz do domu.




Jeśli biegasz pamiętaj, że dużo czerwonych krwinek transportuje dużo tlenu. A tlen to szybkie nogi. Oddając krew czeka Cię mały spadek formy. Warto więc wszystko zaplanować:

  • Oddawaj krew po ważnych biegach, w okresie kiedy nie trenujesz intensywnie
  • Zaplanuj dzień wolny na wizytę w centrum krwiodawstwa – zarówno od pracy jak i biegania
  • Przez 4-5 dni po oddaniu krwi będziesz biegać wolniej
  • Dużo pij i jedz! Oddawanie krwi wymaga uzupełnienia mnóstwa kalorii. Ale nie ekscytuj się, to mało efektywny sposób na schudnięcie.


DLACZEGO WARTO ZOSTAC KRWIODAWCĄ?

  • W poczekalni jest automat z czekoladą i pijesz ILE CHCESZ
  • Prześlą ci mega hipsterską legitymację krwiodawcy!
  • Panie pielęgniarki zrobią Ci zdjęcie na fejsbunia
  • Odliczysz kilka stówek od podatku
  • Dostaniesz zwolnienie z pracy lub szkoły
  • Na wyjściu dostaniesz OSIEM CZEKOLAD!


Mam nadzieję, że przekonałam. Dziękuję. Dobranoc. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz